Filiżanka z podstawką cz. V
05:45
Każde plecenie dobiega kiedyś końca więc i każdy koszyk musi posiadać zakończenie. Przy filiżance najbardziej sprawdził mi się pojedynczy warkocz - nie za strojny a jednak elegancki.Zobaczcie, jak łatwo go zrobić. Wyplatamy go z rurek osnowy i musimy mieć do dyspozycji co najmniej 12-sto centymetrowe kawałki.
Pojedynczy warkocz składa się z trzech etapów. Pierwszy z nich polega na ominięciu rurki osnowy, która leży po prawej stronie i zahaczeniu rurki o drugą z kolei rurkę osnowy, wyginając ją w swoją stronę, czyli na zewnątrz koszyka.
Pojedynczy warkocz składa się z trzech etapów. Pierwszy z nich polega na ominięciu rurki osnowy, która leży po prawej stronie i zahaczeniu rurki o drugą z kolei rurkę osnowy, wyginając ją w swoją stronę, czyli na zewnątrz koszyka.
Druga rurka osnowy pokonuje identyczną drogę.
I tak do ostatniej rurki z tym, że przedostatnia rurka osnowy zahacza o pierwszą zagiętą rurkę osnowy.
Ostatnia rurka najpierw przechodzi w miejscu, gdzie przed chwilą przeszła przedostatnia rurka osnowy od strony zewnętrznej koszyka do wewnątrz.
Na koniec ostatnia rurka musi znaleźć się tak jak jej koleżanki po zewnętrznej stronie koszyka. Tak wykonaliśmy pierwszy etap zakończenia.
Drugi etap jest nieco łatwiejszy. Każdą rurkę osnowy zaginamy w prawo i w górę, zahaczając o sąsiadkę.
I tak w kółko. Ostatnia rurka jak zawsze musi utrzymać całość, więc trzeba ją zahaczyć przekładając z dołu do góry. W ten sposób wszystkie rurki ładnie sterczą do góry.
Trzeci etap to włożenie rurek pomiędzy wykonany splot tak, jak to widać na zdjęciu, z góry na dół.
Po paru próbach łatwo się zorientujecie, gdzie rurka powinna się znaleźć.
Wszystkie rurki muszą być skierowane w dół i ściśle uplecione.
Niepotrzebne końcówki ucinamy zawsze na skos, nie z krótko. Najlepiej do tego celu użyć szczypiec bocznych, choć nożyczkami też sobie poradzicie.
Teraz klejem ładnie podklejcie końcówki uciętych rurek, lekko chowając je w wypleciony warkocz.
Gotowe !
0 komentarze